wyślij maila w przyszłość

Witaj Kochanie,

Pewnie sie dziwisz, co to takiego. A ja chce Ci sprawic taka niespodzianke. Kilka wyjasnien, jest 11.10.2012. godz. 22.20. siedze sobie w swoim mieszkaniu w Krakowie, Ty w tym czasie u siebie w domu poprawiasz literatura do pracy magisterskiej..heh, na chwile obecna pewnie juz nie pamietasz o tych traumatycznych przezyciach zwiazanych z jej pisaniem i tym wszystkim, co przeszlismy przez ostatnie miesiace.eh przynajmniej taka jest wersja oficjalna, ze to robisz, bo prawdopodobnie tak naprawde szukasz wymarzonego auta do kupienia..eh.. Ty moj Ukochany, a ja lezac tu taka samotna postanowilam napisac Ci list z przeszlosci. do siebie rowniez napisalam, ciekawa jestem czy to co w nim zawarlam sie spelni. Piszac to chcialam Ci powiedziec, co czuje na chwile obecna.

Od prawie 2 miesiecy jestesmy zareczeni, planujemy wspolne zycie... ja tylko o tym marze, siedzac tu samotnie z dala od Ciebie, probuje przetrwac te ciezkie chwile. Zyje nadzieja, ze teraz kiedy to czytasz jestes juz moim mezem, a co najwazniejsze nie zalujesz tej decyzji. Tak bardzo chcialabym zebys w tym momencie mogl powiedziec, ze jestes szczesliwy, przy mnie, ze mna i ze jestes pewny tego kroku, kroku na wspolna sciezke zycia ze mna! W momencie kiedy ja to pisze, Ty jestes bardzo ciekawy co robie, mam nadzieje ze jak bedziesz to czytal to bedziesz sie usmiechal, bo ja tak lubie kiedy sie usmiechasz.. bo choc czasem jest nam ciezko, to w gruncie rzeczy jestesmy dla siebie stworzeni! bo sie bardzo kochamy! ja Ciebie kocham najmocniej na swiecie i nie dopuszczam faktu ze to sie zmieni ani za 2 lata, ani za 4, 10, 30, 50... na zawsze bedziemy razem! wiec uswiadom sobie na co sie zdecydowales? bedziesz ze mna do konca zycia i ani mysl sie z tego wycofywac!!!
Mam nadzieje, ze siedzimy sobie juz w naszym mieszkanku, w sumie to niewazne gdzie, wazne, ze razem.. a moze teraz postaramy sie zeby zrobic pewne kroki ku powiekszeniu naszej rodziny?> hm? co Ty na to?
Caluje Cie z przeszlosci! Kocham Cie moj Ukochany!



pozdrawiam
Ja z przeszłości

Hej, tu ja z przeszłości. 

Za dwa tygodnie mam swoje 13 urodziny. Ty pewnie będziesz czekać na swoje 14 urodziny. Nie wiem czy dobrze policzyłam, nie nadaję się do matmy (;. Julia twierdzi i tak, że mam wciąż 10 lat, od 2 lat. :3 Więc... Dostałam się do 11 prawda? Zostaniesz w liceum 10? Bo ja zamierzam, no a przynajmniej zamierzałam. XD Jaki masz teraz kolor włosów? Ja mam coś pomiędzy rudym, a moim naturalnym. Planowałam mieć fioletowe włosy, czy tak się stało? No i jedno mnie dręczy... Jak z Dawidem? Zauważył mnie kiedyś? Byłam jego przyjaciółką? Teraz mnie to dręczy, a dowiem się dopiero za 3 lata... Szkoda. Właśnie skończyłam oglądać 4 sezon Supernatural, a ty? Obejrzałaś wszystkie, prawda? A co z Pamiętnikami?! Co z Damonem? :3 Co z Michaelem? Co z Ianem? Jak tam Nikodem ( lub Leon ) powinien mieć prawie roczek, prawda? Czy ja... jestem chuda? Co z moim sercem? Jak się teraz czujesz? Czy teraz też boli cię brzuch? Jesteś brudasem i nie sprzątasz pokoju? Miałaś chłopaka? Przyjaźnisz się z Alką? :3 Spotkałyście się ? Bo ja bardzo tego chcę, jest to moim marzeniem. Jak się ubierasz? Jakiej słuchasz muzyki? Masz przyjaciół? Jak twoje oceny? Miałaś jakiś wypadek samochodowy lub byłaś w szpitalu? Nadal nazywają cię szatanem? Dobra kończę, bo nie wiem co jeszcze napisać, lol. XD...

Ifigenia Salvatore, Mery, Gruba Kierda, Helena, Gruby, Damon, Marycha, Edkof Fąfel. ♥

Hej,

Czas na Twoje perspektywy: zmywak za granicą, bez studiów - wyśnionego dziennikarstwa czy też ratownictwa medycznego, bez wymarzonego prawa jazdy. Stoisz teraz przed momentem, w którym nie tyle ważną stała się zdana matura, co osoba, która ma towarzyszyć Ci w pierwszym dorosłym, prawdziwym studniówkowym balu. W myślach pojawia się TEN sam co rok, dwa, sześć lat wstecz. Wciąż tkwisz w tym, co nazywasz przyjaźnią, co tak łatwo przeisotczyć, co tak łatwo posiać w codziennym stresie o dalsze jutro. Boisz się - rodzice bez pieniędzy, z ciężką pracą. Każdy dzień to dzień ciszy i pustki w Twoim ukochanym m2. Gdzie będziesz za rok? Co przyniesie życie? Porównaj. Zobaczysz gdzie podziały się Twoje maturalne repetytoria i gdzie siedzą Twoje myśli, które spisujesz na swoim blogu. Mija czas, mija każda z chwil. Żyj przyszłością, to tylko krótka refleksja o przeszłości. Nie wzruszaj się, obok Ciebie jest przecież wielu dobrych ludzi, których nie zauważasz, bo właśnie słuchasz kolejnej piosenki, czytasz kolejną książkę - tak wygląda Twój weekend. Tak smakuje Twoja kawa.

Pozdrawiam
Ja z przeszłości

hej,

W tej chwili jest sobota rano :) BYłam na zakupachw Dukli bo po poludniu jedziemy na imieniny cioci. Zaczynam 3 rok studiow, jestem z Mateuszem zaręczona. Kiedy to czytam minął rok, ciekawe co się zmieni.
Zastanawiam się nad tym czy sie obronie, czy bede miec jakas prace, czy mamv juz zaplanowaną datę ślubu :) Tutaj jest słoneczna pogoda, musze isc sprzatac. O irobie kartki na zamówienie :)))

pozdrawiam
Ja z przeszłości

hej,
Miałas jakis kontakt z Bonderem? A z Magdą? Bardzo chciałas się z nimi jeszcze spotkać. Jak ci poszła matura? Zdałas wszystkie przedmioty? Jak kontakty z rodzicami? Masz jeszcze, jak się układają? Jak poszła przeprowadzka? Wszystko się ułożyło? Co u Bartka, błagam, nie macie dziecka...? Nie mieszkacie już z tesciami? A jak finansowo i z pracą sobie radzicie? Skończyłas jakas książkę albo opowiadanie w końcu? A Bartek ci się w końcu oswiadczył? Pobraliscie już się? Wszystko w porządku między wami? A imię Mario cos ci mówi? Nadal nienawidzisz Dumały? Kamil wciąż jest z Martą? Udało ci się schudnąc, tak jak chcialas? Masz kontakt z Anką? Jak tam Martynka? Jestes szczęsliwa? Jesli Bartek jest teraz w domu podejdz do niego i go pocałuj. Jesli nie to jak wróci rzuć mu się na szyję i zrób to samo :) A co u Grażyny, Miki i Domci? Masz z nimi kontakt? Ach, no i wszystkiego najlepszego z okazji 22 urodzin :) Ale jestes już stara. Ja się teraz pakuje. Wyprowadzam się do Bartka. Nie wiem o co jeszcze spytać, więc na chwilę obecną wystarczy. Trzymaj się :)





pozdrawiam
Ja z przeszłości

hej,

tu Karola z 2012:) teraz pewnie przypomniałaś sobie, że wysłałaś parę lat temu tego mail-a i właśnie cieszysz się, jak głupi do sera:) heh pewnie (mam nadzieję!) jesteś już zaręczona z Kamilem i macie małego Zajka!:D o dość dziwnym imieniu:) - jeżeli wybraliście banalne i oklepane imię dla potomka możesz właśnie w tym momencie klepnąć się w twarz ode mnie :)mam nadzieję, że w końcu udaliście się w podróż po USA...w końcu to było moje i TWOJE odwieczne marzenie...jeżeli jeszcze tego nie zrobiliście zróbcie to jak najszybciej!!!:) w końcu macie TYLKO JEDNO życie...a spełnianie marzeń jest ważne, by żyć szczęśliwie :) Kamil juz (również mam nadzieję;)) wystąpił na Olimpiadzie:) Ty masz pracę odpowiednią dla swojego wykształcenia i kwalifikacji:) i macie kasę...dobrze wiem, że zarówno ja, jak i Ty kochamy pieniądze i bez nich nie będziemy szczęśliwe :P heh mam nadzieję, że Reńka Nasza kochana jest wspaniałą babcia (na pewno jest, nie ma innej opcji)):) mam nadzieję, że jesteś szczęśliwa...należy Ci się...za dużo już w życiu przeżyłaś i zasługujesz na to, co w życiu najlepsze!! pamiętaj przede wszystkim liczysz się Ty!Trzymam za Ciebie kciuki!!! i pamiętaj ciężka praca i pewność siebie popłacają!:)

Gdybyś zapomniała pisze ten list w Naszym domu, w PTW, Kamil śpi, a ja z mama piję winko i oglądamy "O północy w Paryżu":)


pozdrawiam
Ja z przeszłości

Od dzisiaj - to jest od 25 września 2012 w ramach odchudzania podsatwę mojej diety będzie stanowiła kasza jaglana.  Mam zamiar wytrwać przez dwa tygonie zrzucić 8 kilogramów no i przyokazji oczyścić organizm ( kogo ja oszukuje tylko chce schudnąc )

Obiecuj też codzinnie się ważyć i zapisywać efekty.

Jeśli mi się nie uda przekaże 100 zł Marcie.

Pozdrawiam

o 8 kilogramów cięższa ja.

hej, jest pierwsza w nocy, a ja siedzę, myślę i piszę wiadomość do typa który prawdopodobnie ma mnie w dupie..
dlatego zamiast zaprzątać sobie całą głowę jego osobą, postanowiłam pomyśleć o sobie.

moje cele na najbliższe 3 miesiące:

-zdrowie to priorytet, wkońcu zrobić wszystkie badania!
-zdać prawko:) (mam nadzieję, że już za miesiąc będę się nim cieszyć, ale wpisuję)
-zrzucić 5-10 kg (ile da rade) i poprawić figurę
-poznać jakiegoś wartościowego faceta! przestać wzdychać do tych mniej wartościowych...
-wyjechać gdzieś za granicę, za samodzielnie zarobione pieniądze
-skoczyć ze spadochronem?


Jak mi poszło?

<trzymakciuki>


p.s. przypomnij sobie o tym gościu, może jednak jest coś wart?

pozdrawiam
Ja z przeszłości

Zaczęła się szkoła,a ja mam już dość.Dostałam się do I LO  i co z tego,skoro ja się tu nie nadaję?Nie mam siły na naukę,nie potrafię zebrać w sobie motywacji na to.Co teraz?Od dwóch godzin zabieram się za przeczytanie historii,a nie mogę.Czasami mam chęć udowodnienia wszystkim,że potrafię,mogę i stać mnie na I LO,ale potem myślę,że i tak nikt we mnie nie wierzy.Muszę się wziąć do pracy,tylko jak?Nie wiem jak się uczyć.Ale mam straszne problemy...pewnie dużo osób dałoby wiele za możliwość nauki w tej szkole,w której jestem.Wciąż nikt się mną nie zainteresował.Nigdy nikt na mnie nie zwraca uwagi.Zostanę samotna na zawsze.Już nie wystarcza mi miłość do marsów,bo boję się,że niedługo ona się skoczy,przez to,co robią teraz.Nowa płyta mnie przeraża,chociaż jeszcze jej nie ma.W pewnym momencie muzyka to za mało,kiedy widzi się wszędzie miliony parek.Nawet jeśli nie parek,to po prostu osób ineresujących się sobą.Zazdroszczę ludziom,którzy umieją nawiązywać znajomości.Nie umiem rozmawiać z ludźmi,to przykre.Mam nadzieję,że przez te 3 miesiące moje życie zmieniło się na lepsze.Błagam,powiedz mi,że jest lepiej,bo chyba nie przeżyję złej odpowiedzi.

MCR-Demolition lovers

pomóż mi
Ja z przeszłości

hej,



oc skody fabii do 18.08.2013


pozdrawiam
Ja z przeszłości