wyślij maila w przyszłość

Hej

Mam nadzieje Basiu że mnie nie zapomniałas :) Tak się zastanawiałem nad Twoja syytuacja i nad Toba sam. Jestes wspaniałą uczuciową uśmiechnieta i szczera kobieta jaką potrzebuje. Tylko jest jeden problem. Nie mozna cofnac czasu. Łudziłem się przez długi okres że uda się ze bedziemy razem. Chyba nie bylem co do Ciebie zupelnie szczery, ale ze soba rownież. Wiesz, piszac dzis ten list mysle, ze za rok bede gdzies indziej, moze sobie kogos znajde, moze nie, ale nie widze przyszlosci. Byłoby kłamstwem gddyby napisał ze nie zależy mi na Tobie i że mi Ciebie brakuje jak tylko nie ma Cie w pracy. Nasze drogi predzej czy poznieej się rozejda i to jest strasznie przykre. Moze jakiś cud pozostawi nas sobie razem w jakikolwiek sposob. Wiesz pomagalas mi duzo, ja Cie tak strasznie polubilem az zauroczylem, czy pokochalem. Staralem sie tego nie pokazywac, czy nie mowic, bo mogloby to kogos urazic, czy ograniczyc nasz kontakt, czego bardzo nie chcialbym. Dlatego wolalem ukrywac uczucia zeby jak najwiecej czasu z Toba spedzac. To trudne i przykre ze nie moge Cie przytulic, pocałowac, ale licze sie z tym ze nie jestes wolna osoba, chociaz sytuacja jest taka a nie inna. Imponujesz mi szczeroscia i tym, ze jestes taka uczciwa. Nie bede wymienial juz co mi sie w Tobie podoba, bo chyba wszystko. Cała Ty jestes piekna. Lepiej wymienic co mi sie nie podobam, bo jest to tylko jedna rzecz, mianowicie to ze nie jestes wolna. Coz. Z całej tej sytuacji powieem Ci ze i tak zrobilbym dla Ciebie wszystko nie wazne w jakiej roli bym był. Zawszze mozesz i bedziesz mogla na mnie liczyc. Wystarczy ze dasz znak, czy  zadzwwonisz a ja postaram  sie ze wszystkich sil pomoc, doradzic itd. Na zawsze pozostaniesz w moim sercu. Ja jesli juz bede mial mozliwosc bycia z kobieta, to bede szukal takiego ideału jakim Ty jestes. Mam nadzieje ze dostaniesz ten list za rok.

Jestem tchorzem ze nie powiedzialem Ci tego w oczy, ale bałem sie ze bys sie ode mnie odwrocila, chocby przez to zeby mi nie bylo zle czy cos.

Na zawsze Twoj

Piotr (ponoc szalony)