wyślij maila w przyszłość

hej,


to pokolenie straconych ludzi. mamy po 20-parę lat, za chwilę stuknie 30-ka i co nam z tego? co się zmieniło? połowa za granicą, trochę ludzi po ślubie, wielu z dzieckiem z wpadki, rozwalone związki, niepoukładane myśli, a chcieliśmy być tylko wolni i swobodni, chwytać dzień i być szczęśliwi jednak to nie takie proste. życie zweryfikowało. ledwo ukończone studia, praca aby mieć na utrzymanie, żadne marzenia, niektórzy już kredyty pobrane na kilka lat. za dużo melanży, szybkich miłości, byle jakiego seksu, za dużo chlania a u niektórych nawet ćpania, coś się poprzestawiało w głowach, a może już tacy się urodziliśmy. My wszyscy urodzeni w latach 1990-2000. Tacy różni a jednak tak podobni. Tylko chcieć, aby wstać z łóżka, a to nawet sprawia trudność. Lata mijają, pojawiają się zmarszczki, większe kace po wódzie i zaczyna boleć ciało a nie tylko dusza, to jest nasza rzeczywistość. Wiem że masz tak samo. Miłości nam brak, bo tinder czy showup to nie miłość. Pieniędzy też nie za wiele, każdy marzy o wygranej w totka albo zostaniu biznesmenem, ale te wszystkie zapędy kończy zus i skarbówka, albo brak kompetencji. Mówili że wyjdzie nam życie na dobre, lepiej niż im. Tymczasem każdy z nas tkwi w tym samym.



pozdrawiam
Ja z przeszłości