Już mi się nie chce, ale i tak piszę
Data dodania: 2016-06-03 21:46:37 Planowana data wysłania: 2016-09-05 12:00:00
W sumie to po co mam się witać sama ze sobą? Równie dobrze możesz podejść do lustra i podać mu rękę! No niby odbicie będzie starsze, ale na to samo wychodzi! W końcu ty to ja, ja to ty (kto jest głupi ja czy ty? x3).
Przejdźmy do rzeczy. Poprzedni list do Ciebie (i Karo) wysłałam nie publiczny (no nie pomyślałam, żeby to zaznaczyć i co? I masz babo placek!), to teraz piszę publiczny. W teorii chodzi mi tylko o to, żeby był widoczny NA CAŁY ŚWIAT! BUAHAHHA! Aczkolwiek w praktyce ty masz dodatkowy list. Tyle pozytywów!
No to co? Już napisałam do Ciebie co chciałam, więc co teraz? Aaa! Już wiem! Pamiętaj przepis na ciasteczka sosnowe! 10 łyżek (ty zawsze dodwałaś łyżeczek) proszku z sosny (po prostu zmiel jej igły), 5 łyżek zmielonego siemienia lnianego ( czy jak to się tam zwie), trzy filiżanki (750 ml) mąki (chciałam napisać kawy, tak mi się chce spać xD W sumie to jej nie piję, więc skąd ona tu? Mniejsza ztym!), 1 filiżanka cukru (250 ml), 1 filiżanka oleju i ekstrat waniliowy (już my wiemy ile, czyż nie ja z przyszłości? >:3). No to chyba wszystko xD O! I siemię lniane zalej wodą gorącą, żeby kleik był z tego! A potem składniki połączyć i do piekarnika! Chyba na 190 stopni, ale wiesz w przepisie jest, że tyle na 10 min, a dzisiaj to robiłaś i co? I wyszło ponad 20 minut!
Swoją drogą to co tam u drzewka nektarynkowego? Mam nadzieję, że się trzyma moje kochanie <3 I maliny! I jagoda goji! A no właśnie! Ktoś mnie uświadomił, że ta jagoda jest dwupłciowa, więc dokupiłaś już drugą płeć? I czy w ogóle ogarnęłaś jaką płeć ma ta jagoda, którą masz? Pewno nie. Nah! O i co tam u liliów (lilij?)? I tulipana? I całej masy roślin doniczkowych, które masz. Przesadziłaś któreś w normalną ziemię? Pewno nie. A udało Ci się wyhodować awokado?
No dobra! Starczy tego dobrego! Ja się żegnam i idę. O mama mia! Zostały mi jeszcze do zrobienia ćwiczenia! Nieeeeee T-T Nie znoszę ich >.> "Rób je" mówili (tzn. brat mówił xD) "ja też je będę robił" mówili (i tak też robili, ale mniejsza z tym).
Kuksańce i dźgańce
Ja z przyszłości! x3
Napisaliście już: 16658 maili